Historyczne kamuflaże – Radziecki (II Wojna światowa)

Dowódcy!

Oprócz kamuflażu Amerykańskiego (tunezyjskiego), mamy dla Was jeszcze jeden darmowy kamuflaż, który mamy nadzieję, że Wam się spodoba – Radziecki kamuflaż z II Wojny światowej.

Standardowo armia radziecka (i w sumie to każda inna też) kamuflowała swoje pojazdy na zimę, malując je po prostu na biało, dowolną farbą jaka była pod ręką. Ciemny obiekt (zwłaszcza taki, który się przemieszcza) jest doskonale widoczny na białym tle, a zwykłe pomalowanie go farbą znacznie zmniejszyło szansę na zauważenie go w ciągu kilku sekund.

Jednak kamuflaż ukrywa nie tylko ruch, ale i sylwetkę pojazdu. Kształty czołgów są dość charakterystyczne i łatwo je rozpoznać na pierwszy rzut oka, dlatego opracowano różne kamuflaże łamiące ich dystynktywne linie. Takie kamuflaże składające się z nieregularnych plam (ta nieregularność jest niezwykle istotna) nie tylko lepiej ukrywają czołg, ale także znacznie utrudniają ocenę odległości do niego gołym okiem. Na długo przed wynalezieniem dalmierzy laserowych była to niezwykle ważna cecha.

W tym przypadku około 60-70% powierzchni pojazdu było pomalowane na biało, a resztę pokryto zieloną farbą 4BO. Zielone plamy zostały następnie pokryte siatką cienkich białych pasów. Ten typ kamuflażu oficjalnie przetestowano we wrześniu i październiku 1941 na poligonie GABTU. Okazało się, że był on dość skuteczny na większe dystanse, gdzie zielone obszary były trudniejsze do zauważenia, ponieważ na duże odległości siatka wydawała się rozmyta. Był on również bardzo przydatny w zimowych warunkach miejskich.

Wadą tego kamuflażu była jednak wysoka cena i jego długotrwałe nakładanie – pomalowanie w ten sposób czołgu zajmowało od 6 do 8 godzin (i to bez zalecanego wcześniej pełnego oczyszczenia). Czołgi ze swojej natury były zazwyczaj bardzo brudne, więc rozwiązanie to nie było zbyt efektywne. Kamuflaż ten stosowano głównie na początku wojny, a z biegiem był on wypierany przez inne rozwiązania.

Jak zawsze kamuflaż ten będzie dostępny dla wszystkich środowisk i w przyszłości będzie stanowić część pakietu w ramach wydarzenia z już ogłoszonym Obiektem 225.

Mamy nadzieję, że spodoba się on Wam!

Do zobaczenia na polu bitwy!