Dowódcy!
W poprzednim artykule o Borsuku, wspomnieliśmy o nadchodzącej zdolności Strefa Napraw. Dziś chcielibyśmy powiedzieć wam jak będzie ona działać.
Tak jak wstępnie powiedzieliśmy ostatnio, sama zdolność będzie działała w prosty sposób. Pojazd, który wjedzie do tej strefy będzie mógł liczyć na odnowienie punktów życia. Dotyczy to sojuszników jak i samego gracza.
Strefa ta będzie okręgiem w którym będą walać się różne części. Okrąg jako taki to tylko oznaczenie i nie jest on wrażliwy na ostrzał, jednak góra części, która będzie znajdowała się w nim już tak. Ma 1000 punktów życia (i jest lekko opancerzona). Taki zabieg ma na celu uczynienie jej odporną na „przypadkowe” potrącenia ze strony sojuszników, ponieważ pojazdy będą z niej wjeżdżać i wyjeżdżać (w odróżnieniu od wieżyczki VN20, którą można rozjechać przypadkowo, albo piechotę, która to jednak próbuje uciekać, ale nie zawsze jej się to udaje).
Aby rozpocząć naprawę, środek pojazdu musi znaleźć się w strefie i zatrzymać. Każde poruszenie pojazdem zatrzymuje proces napraw, nie ma znaczenia czy jesteś w strefie czy z niej wyjeżdżasz.
Liczba pojazdów która będzie naprawiana jest ograniczona tylko fizycznym rozmiarem strefy. Oznacza to, że przy optymalnym ustawieniu, jednocześnie w zależności od rozmiarów pojazdów będą to 2-3 maszyny. Prędkość naprawy nie jest dzielona pomiędzy pojazdy, więc jeden nie zostanie naprawiony szybciej niż trzy.
Mechanika uruchamiania Strefy Napraw działa podobnie do piechoty. Pojazd ma w zapasie jedną strefę. Jeżeli zostanie zniszczona, to tyle z napraw. Strefę można jednak normalnie złożyć i przenieść w inne miejsce, tak długo jak nie jest zniszczona. Należy przy tym pamiętać, że rozłożenie i złożenie strefy zajmuje trochę czasu, podczas którego nie możesz się poruszać. Strefa nie znika po pewnym czasie, działa do momentu zniszczenia albo momentu zebrania przez gracza.
Strefa nie jest wykrywana automatycznie. Ma pewien współczynnik kamuflażu (powiązany ze stertą części) i jeżeli przykładowo została rozłożona za wzniesieniem, nie będzie jej widać automatycznie. Jednak w odróżnieniu od piechoty, strefa nie działa jako element podświetlający i wykrywający wrogów. Jest pasywna, jak każda sterta części.
I to by było na tyle dowódcy. Mamy nadzieje, że spodobała wam się ta nowa mechanika. Jak zawsze:
Do zobaczenia na polu bitwy!
